Święta zakochanych nie sposób przeoczyć – w sklepach roi się od serduszek, pojawiają się sezonowe ozdoby kojarzące się z miłością, a producenci kosmetyków wypuszczają intensywnie pachnące specyfiki, które mają obudzić uśpione w nas uczucia. Co najbardziej sprzyja miłosnym uniesieniom?
Magiczne właściwości
Popęd płciowy można zwiększyć, jedząc lub wąchając pewne substancje – nazywane są one afrodyzjakami. Ich działanie opiera się na zwiększeniu wydzielania dopaminy (odpowiedzialnej m.in. za uczucie podniecenia) oraz modyfikacji poziomu hormonów płciowych.
Tyle tylko, że związki chemiczne o udowodnionym naukowo działaniu (np. testosteron, amfetamina) wcale nie pojawiają się w składzie substancji powszechnie uważanych za afrodyzjaki.
Jedynie krocyna – której działanie stymulujące popęd udowodniono na szczurach, podając im wysokie dawki – występuje w kwiatach gardenii (Gardenia grandiflora) i w szafranie. Natomiast od wieków za stymulujące uznawane są liczne aromaty oraz pokarmy, których skuteczności naukowo jednak nie dowiedziono.
Ale nawet jeśli faktycznie nie działają, to wykorzystują efekt placebo lub po prostu poprawiają nastrój (dostarczając do organizmu prekursory np. serotoniny – tak działają zawierające tryptofan jajka, soja, sezam i słonecznik). I tak na przykład uważa się, że posiłek, który zawiera: awokado, truskawki, czekoladę, grzyby, ostrygi czy ser, jest gwarancją namiętnej nocy.
Erotyczne zapachy
Ale nie tylko przez żołądek mamy szanse dotrzeć do serca. Dużo szybciej zadziałają zapachy afrodyzjaki. Olejki dodane do kąpieli lub perfumy i kosmetyki zawierające wonne ekstrakty wanilii, cynamonu, imbiru, paczuli, drzewa sandałowego, anyżu, pomarańczy oraz ylang-ylang nastroją nas odpowiednio na romantyczny wieczór. Katarzyna Dzik
Kąpiel rozpali zmysły
Do wanny z gorącą wodą dodaj 4-5 kropli olejku cynamonowego lub z drzewa sandałowego.
Olejek do ciała
Do trzech łyżek oliwy lub innego oleju tłoczonego na zimno dodaj 10 kropli olejku ylang-ylang lub paczuli. Wetrzyj w ciało po kąpieli.